xkrzysiekx - Czw 20 Mar, 2008 Temat postu: "JOHN RAMBO - wspólczesne arcydzieło kina akcji" 
Nie było chyba jeszcze tematu o tym filmie, co wydaje sie nieprawdopodobne. JOHN RAMBO - prawdziwy war gorefest, kwintesencja power violence cinema. Rambo znów ratuje świat, a właściwie to wykańcza wszystkich obrzydliwcow - no dobra, tylko tych dykatatorów na Birmie, ale to i tak dużo! Sporo odwołań do "Dzikiej bandy" Peckinpaha, "Czasu Apokalipsy", ale tez poprzednich części cyklu. Poznajemy ponurę prawde o psychice Johna, nie tyle żołnierza, co uzaleznionego od zabijania psychopaty. "John Rambo" to 80 minut rzezni+5 minut do namysłu "co mnie pcha do mordowania?" . Dla wielbicieli gore, odrywanych kończyn, eksplodujących głów,ciał szarpanych przez kule, rozrywania dłonią krtani - pozycja obowiązkowa! 
Ryszard - Czw 20 Mar, 2008 Chyba wolałem Conan Barbarzyńcę. Kiedyś umówiliśmy się z bratem, że jak Conan coś powie to wyłączamy film i idziemy spać. Obejrzeliśmy chyba 3/4 filmu, bo w końcu powiedział "GIŃ!". John Rambo będzie trzeba przykumać też. xkrzysiekx - Czw 20 Mar, 2008 Racja - nie wspomniałem od dialogach i bon-motach! "Live for nothing... Or die for something... Your choice". "Fuck the world"(widąc że Rambo słucha Exploted!)."You didn't kill for your country... you killed for yourself". w dodatku dużo z tych "złotych mysli" to własne rpzemyslenia Johna, który próbuje odbyc podróż w głąb własnej psychiki! Aha - no i oczywiście, wzorem E.T., chce wrócić do domu 
buri - Pon 14 Kwi, 2008 kurwa obejrzałem dzisiaj to cacko. jako gore sprawdza sie znakomicie, flaki lataja tu i tam, maskara, jatka, rzeźnia, pięknie sfilmowane, zmontowane i kurwa groteskowe w chuj  jedna rzecz mi tam tylko przeszkadzala - fabuła
az sie przypomina pisoenka gg allina: MY SADISTIC KILLING SPREEEEEE Xiao Mei - Pią 18 Kwi, 2008 Ciągle nie widziałam 
wawrzon - Wto 22 Kwi, 2008 Mi sie podoba tekst o rambo, kiesy Stalone w Tango i Cash mowi : "Rambo To Ciota..." Zwierz@k - Wto 22 Kwi, 2008 mi ie podobały texty z poprzednich części - czy on jest Bogiem? - Bóg jest miłosierny.... Rambo nie. a tej cesci niewidzialem jeszcze, ale mus obowiązkowo. wawrzon - Śro 23 Kwi, 2008 http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Rambo "John Rambo – jeden z najtwardszych gości... w ogóle. Jednoosobowa armia, maszyna do zabijania, lepiej z nim nie zadzierać nawet jeżeli masz setkę w pełni wyszkolonych żołnierzy. Dlaczego? Ponieważ zadźga wszystkich swoim rambonożem, wysadzi ciebie, twoją matkę, żonę, kochankę, twoje rodzinne miasto i pobije ukochanego psa. Na końcu powie, że nie chce cię znać. I to wszystko bez mrugnięcia okiem. Jedynie z kiepską dykcją." Zawsze mnei to bawilo... dobra parodia na nonsensopedii Dzemu - Sob 14 Lis, 2009 Jednym slowem debilizm. Fakt zadna czesc mi nie podpasowala ale zeby to jeszcze ciagnac na nowo ..... hmmm nie wiem moze sa jeszcze jacys fanatycy tego goscia. heroina - Sob 26 Cze, 2010 znalazłam statystyki z dokonań dżona 
ko0niu - Pon 28 Cze, 2010 znane i lubiane aczkolwiek byłem mocno zaskoczony statystyką jedynki, czy to prawda? nie chce mi sie sprawdzać, ściągać i oglądać tego filmu. Sprawdzę w boże narodzenie w tym roku, pewnie będzie leciał ewentualnie teraz bo wakacje, czyli telewizyjne odgrzewanie kotleta. Szanse są spore 
wawrzon - Śro 21 Lip, 2010 Ja pierwszą część uwielbiam, ale tylko z alternatywnym niepublikowanym oficjalnie zakończeniem gdzie rambo ginie. janek_janusz - Śro 21 Lip, 2010 heros ery video ;P heroina - Śro 21 Lip, 2010 wawrzą, masz to gdzieś? wawrzon - Czw 22 Lip, 2010 jasne, nawet na jołtubie w słabszej nieco jakości masz http://www.youtube.com/watch?v=cg7wy4X0Y8c Gdyby film się tak skończył ( dla mnie tak jest, nie dopuszczam innej myśli tak samo jak homer simpson że bruce wayne to naprawdę batman ), to by był prawdziwy hicior.
Ja uwielbiam takie stare filmidła... nie ma co. |
