SHINTA - Wto 17 Sty, 2006
taki ma byc
niepewny jest zawsze, trzeba zaskakiwac i niedac sie nudzie a bedzie dobrze Łajek - Wto 17 Sty, 2006 Fryta mowiac w sensie nie pewny, chodzilo mi o wiernosc. SHINTA - Wto 17 Sty, 2006 a oczym ja mowie..? jak facet kiepski w sexsie to tez mozna zdradzic, zawsze mozna ale wazne by ufac, ufac, ufac.. Łajek - Wto 17 Sty, 2006
Gubie sie... MOzna zdradzac jak kiepski? jak kiepski to z takim sie nie jest - proste 
Sex to 51% udanego zwiazku. Zreszta zawsze jest opcja, ze w lozku mozna sie dotrzec dopasowac... chyba. Istanieje taka bynajmniej mozliwosc. Dzis jestem powazny, moge popisac z wami na powazne tematy
Agu$ka - Wto 17 Sty, 2006 uf uff.. 
SHINTA - Wto 17 Sty, 2006
Łajek - Wto 17 Sty, 2006
Troche powagi szanowny forumowiczu  
Agu$ka - Wto 17 Sty, 2006
SHINTA - Wto 17 Sty, 2006
aguska potraktuj to z usmiechem Jules Winnfield - Wto 17 Sty, 2006 a jak mi panna zrobi tylko loda dziennie a chciałbym dwa to mogę zdradzać? 
Blekit - Wto 17 Sty, 2006
chyba tego nie zrozumialem 
Jules Winnfield - Wto 17 Sty, 2006 mentalność "kurwy"?
Dżagoda - Wto 17 Sty, 2006 a w sumie to nie wiem co mnie wkurwia ogółem u facetów;p Łajek - Wto 17 Sty, 2006
seksista
gooy - Wto 17 Sty, 2006
bullshit, w taki sposob to wszyscy by sie rozchodzili przed emerytura HaBibi - Wto 17 Sty, 2006 70% to moze przesada, ale udany sex gra dużą rolę w związku. Jeżeli dziewczyna (albo facet- w sumie obojętne) jest zadowolona ze swojego pożycia z partnerem to za nic go nie zdradzi, bo jest jej dobrze i nie musi szukać dodatkowych wrażeń na boku. Jules Winnfield - Wto 17 Sty, 2006  
zawsze można się tłumaczyć "ale mnie współżycie z nim nie satysfakcjonowało"
XbobsonX - Śro 18 Sty, 2006 mniej fantazje i ja wykorzystaj
Jules Winnfield - Śro 18 Sty, 2006 a ja powiem tak - gówno prawda - kurwa męska lub kobieca zdradzi niezależnie od satysfakcji w związku mając po prostu okazję(a potem będzie szukać tanich wytłumaczeń ), a osoba porządna nigdy tego nie zrobi. można teraz mówić o prawdopodobieństwie i tym, czy ktoś samemu się kręci wokół lasek/facetów by zdradzić, czy to kwestia "okazji", ale jak dla mnie jeden chuj
XbobsonX - Śro 18 Sty, 2006 w habicie przeciez nie chodze jedno drugiemu Robie nie przeszkadza i tak najwazniejsze jest zaufanie XbobsonX - Śro 18 Sty, 2006 zaufanie nie jest najważniejsze  chociaz ciezko chyba powidzeic co jest najwazniejsze
moze nie potzrebna jest hierarchia waznosci HaBibi - Śro 18 Sty, 2006 Nie usprawiedliwiam zdrady, nie napisałam, zeby szukać jakis tanich wymówek i ogólnie zdradzać kiedy tylko sie da, bo liczy sie tylko sex . Po prostu chodzi o to, że jak komuś jest dobrze z drugą osobą ( nawet niekoniecznie chodzi o sex) to nie ma powodów do niezadowolenia i szukania kogoś nowego. Prosty przykład: dziewczyna , ktorej brakowało niezależeności na pewno zostawi swojego partnera jeżeli spotka kogoś, kto bedzie mniej zaborczy.
A zresztą co ja sie bede tłumaczyć? Anonymous - Śro 18 Sty, 2006 cze lejdi m! znowu muszę przyznać rację w temacie. pozdro radom oi! XbobsonX - Śro 18 Sty, 2006 mi nie trzeba tłumaczyć mimo tak młodej nocy HaBibi - Śro 18 Sty, 2006
pozdro
|
