pankerija - Wto 14 Lut, 2012 Polew to ja mam z Madraci 
http://www.youtube.com/wa...CVA60xIZw1vX1ug Jak można coś takiego nazywać dobrym graniem? 
Konan - Wto 14 Lut, 2012 mi zajebiscie siadło, surowo, widac ze d.i.y i o to chodzi  mi sie tam takie granie podoba, zawsze mi sie to z Minor Threat kojarzyło 
Konan - Wto 14 Lut, 2012 a co do języka mam uraz, słowackie kokoty czyms podobym gadają  moze Jagoda przesadzam, ale no me gusta 
Mecenas - Pią 03 Sie, 2012 sory, że odgrzewam, ale nie mogę zostawić tej obelgi ot tak najlepsza kapela z jugosławii to Pekinska Patka, po nich długo, długo nic i dopiero mitesers lub direktori jeśli chodzi o kapelę tytułową to mam ich empeczy ale nie pamiętam co grają, co samo w sobie jest już (anty)rekomendacją a pilsner oiquel to chujnia z grzybnią Stanzberg - Sob 04 Sie, 2012 Jak dla mnie najlepszym yugobandem jest Boye, aczkolwiek Pekinska Patka również zajebista. Pilsner Oiquell niestety – jak wyżej. Poza tym: są z Pragi. 
nosek - Sob 04 Sie, 2012 W tym cały problem że słuchacie z mp3 a nie płyt! Mecenas przy okazji przypomnij to pożyczę tobie płyty Hlodno pivo A z byłej Jugosławi to są 4 kapele na P Prljavo kazaliste Paraf Pekinska patka Pankrti 
|
